2012/11/02

Operacja na otwartym sercu niestety nie udana, tzn. nie znalazłem nic co by wskazywało na uszkodzenie jakiejś części. Konkretnie co się stało? Upadek z 1.5m na beton. O dziwo aparat działa, robi zdjęcia, obiektyw, autofokus, matryca, migawka wszystko ok. Zepsuło się tylko coś z portem kart pamięci dzięki czemu aparat stał się zupełnie bezużyteczny, bo po co komu aparat który robi zdjęcia ale nie jest w stanie w żaden sposób ich zarchiwizować?  

Jedynym moim sukcesem jest że przy rozbieraniu i ponownym złożeniu nic nie spieprzyłem a to już coś. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz