2013/04/05




Cudem uratowane zdjęcia z pierszego koncertu Murzyna, naświetlone na niewiadomego pochodzenia i czułości fimie orwo w zupelnej ciemości z światłem byłyskowym w mrocznych obłokach dymu z dymiarki, czyli ogónie rzecz ujmując robione na pałe. Klatki ewidentnie niedowołane i niedoświetlone ale skaner plus suwagi w gimpie troszke uratowały sytuacje.

A do ogólnej wiadomości zrobiłem to specjanie by były bardziej na klimacie.